Wspominałam w którejś notce wstecz, że chcę zacząć ćwiczyć. Dobrze wiedziałam, że sama sobie raczej z tym nie poradzę, a poza tym nie mam pomysłu na specjalne ćwiczenia na te partie ciała, które chcę odchudzić. Zapytałam więc przyjaciółki. Ona poleciła mi ćwiczenia z Ewą Chodakowską. Mówiła, że jej znajoma ćwiczy i w trzy tygodnie schudła 4kg i i 4 cm. Dla mnie rewelacja. Po za tym na blogu pani Ewy są dziewczyny i efekty ich ćwiczeń. Ogromna zmiana. Zobaczyłam na Youtube te ćwiczenia i ogólnie jest dobrze, nie takie trudne. Trzeba ćwiczyć minimum trzy razy w tygodniu. Więc w sumie nie tak źle. Co prawda szkoła, ale są przecież czasami luźniejsze dni, a poza tym w weekendy można nadrobić. Tylko ćwiczenia to 50% sukcesu, bo nie ma to najmniejszego sensu przy codziennym jedzeniu fast-foodów, słodyczy i innych tego typu rzeczach. Wiadomo od czasu do czasu nie zaszkodzi, ale należy ograniczać.
Więc od dziś zaczynam. Mam nadzieję, że dam radę. Na początek bez ciężkich i zbyt męczących ćwiczeń, aby się przyzwyczaić. Póki zima to muszę ćwiczyć w domu, ale jak będzie cieplej to mam nadzieję, że w końcu wyjdę na dwór pobiegać.
Dobra ćwiczenia wieczorem, a teraz idę się trochę pouczyć.
Chętnym na ćwiczenia na prawdę polecam. O efektach mam nadzieję, że będzie dane mi napisać :)
A tu macie jeden z linków do tych ćwiczeń jakbyście miały jednak ochotę :) Link
A tu coś typowo na mięśnie brzucha Link
Powodzenia! :)
Życzę powodzenia i wytrwałości! Zerknę na te ćwiczenia, bo sama się odchudzam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Właśnie skończyłam ćwiczyć i na prawdę nie jest źle, więc jak najbardziej polecam :)
UsuńMam te ćwiczenia na kompie, ale jakoś motywacji brak. Jeszcze mam w pokoju panele i w ogóle i wszystko słychać w bloku ;/
OdpowiedzUsuńMoże motywacja w końcu się obudzi :) Rozumiem, ale są też takie ćwiczenia przy których nie trzeba bardzo hałasować :)
UsuńNo to życzę powodzenia, motywacji i dużoooo wytrwałości ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńno to życzę powodzenia i może kiedyś też się skuszę ;D
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Polecam, właśnie skończyłam i na prawdę w swoim tempie da się radę :)
UsuńPowodzenia! :* Słyszałam o tej pani, lecz sama nie miałam okazji spróbować. Może wkrótce, jak już będę mogła, to sobie poćwiczę? :) Dzięki za linki!
OdpowiedzUsuńDziękuję :* Pewnie, zachęcam. Jak będziesz mogła to warto spróbować :)
UsuńI co, jak pierwsze wrażenia?
UsuńCudownie, co prawda na początku nie mogłam zrobić wszystkiego, ale i tak chcę więcej i chcę próbować :)
UsuńPodoba mi się Twoje nastawienie :)
UsuńMam już dość narzekania na siebie i bycia bliskiej płaczu w przymierzalniach :)
UsuńJak ja Cię rozumiem :) Zobaczysz, opłaci się.
UsuńMam taką nadzieję :) Do trzech razy sztuka, w moim przypadku do dziesięciu, więc w końcu się musi udać :D
UsuńOjejku! :P Uda się, nie ma wyjścia :P
UsuńDziękuję. :)
OdpowiedzUsuńJestem zbyt leniwa na ćwiczenia... strata czasu... lepsze książki... - czyli jak stać się grubasem w ciągu kilku miesięcy.
Wcale nie strata czasu, dzięki temu o wiele lepiej się czujesz, wyglądasz i tak dalej. Same plusy :) A zresztą widząc Twoje zdjęcia na blogu jesteś szczupła, więc nie musisz się martwić :)
UsuńSzczupli nie są wiecznie szczupli, od tego zacznijmy. Chciałabym mieć trochę czasu i chęci na ćwiczenia, ale niestety preferuję i lenistwo, i słodycze. <3
UsuńMoże z nadejściem wiosny warto to zmienić ? nawet nie dla odchudzania, ale dla zdrowia i lepszej kondycji :) Wszystko zależy od Ciebie :) Ja też uwielbiam słodycze :D niestety.
UsuńJak się zrobi supermegafajnieciepło, to wtedy wsiadam na rower z koleżanką i będziemy jeździć daleko, tak jak w zeszłym roku. Ale ze słodyczy nie zrezygnuję. :P
UsuńŚwietny pomysł :) Doskonale Cię rozumiem :D
UsuńHahaha, możemy sobie przybić żółwika. <3 Tęsknię za czekoladą, zjadłabym sobie... :<
UsuńHaha :D Też bym zjadła, ale nie mam w domu, a po za tym właśnie skończyłam ćwiczenia :D
UsuńJa już kończę tabliczkę, robię Ricore i zabieram się do nauki. ^-^ (Zabieram, tzn. za jakąś godzinę zacznę się uczyć , a materiału milion stron! </3)
UsuńPowodzenia! Życzę Ci powodzenia, wytrwałości i tak dalej. Kiedyś ćwiczyłam razem z Chodakowską, ostatnio ją porzuciłam, znudziło mi się, ale może wrócę? :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Zachęcam, to sama przyjemność. Co prawda ćwiczyłam dopiero pierwszy dzień, ale już chcę więcej :D
UsuńWiem, wiem, sama to uwielbiałam, ale stwierdziłam, że potrzebuję po jakimś czasie czegoś nowego ;D
UsuńI co takiego nowego znalazłaś ? :D
UsuńMam trenera, który katuje mnie wysiłkowo, wytrzymałościowo i tak dalej :D. Przeróżne ćwiczenia, które podobno zabijają :D
UsuńO to świetne :D Co Cię nie zabije to Cię wzmocni :)
UsuńNo na razie żyję, ale już się rozpadam, bo kolano mi rozwalił :D
UsuńOj :D A przynajmniej są jakieś pozytywne efekty ? :)
UsuńNo są, trzymam formę, byłam przygotowana do sezonu, dbam o kondycję:D
UsuńNo tak i to jest bardzo ważne :D To do jakiej dyscypliny sportowej się przygotowywałaś ? :)
UsuńPrzygotowywałam się do zimowego sezonu, narty i te inne, bo w marcu zaczynam kurs instruktorski :). Poza tym, trenuję tenisa i pływanie :D
UsuńO to dosyć dużo tego :) Jak ja bym sobie poszła popływać, ale nie ma ani czasu, ani towarzystwa :D
UsuńZależy kiedy :D ja po treningu już też mam dość xd dla przyjemności w sumie już nie pływam ;c
UsuńWytrwałości. Ja chyba jestem zbyt leniwa.;)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Zawsze można to zmienić :)
UsuńWytrwałości przede wszystkim :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Przyda się :D
UsuńMi na szczęście nie potrzebne, ale Tobie życzę wytrwałości :P
OdpowiedzUsuńZazdroszczę :) Dziękuję :)
UsuńTrening czyni mistrza ;))
OdpowiedzUsuńZgadzam się i oby to się sprawdziło :)
Usuńno to powodzenia :>
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńEwa Chodakowska mnie odrobinkę bawi, wskazuje na Ciebie palcem i twierdzi, że jest dumna ;)
OdpowiedzUsuńsporo jednak koleżanek mówi, że ćwiczenia z nią są świetne i efektywne, życzę więc powodzenia! :D