Coldplay - Yellow
Ostatnio zastanawiałam się nad swoją przyszłością. Tak na prawdę często o tym myślę. Wiem, jestem młoda i mam dużo czasu i wiem, że wszystko może się zmienić, a plany i marzenia legnąc w gruzach, w życiu bywa różnie. Ale lubię usiąść sobie w pokoju i zastanowić się co mam ze sobą zrobić w przyszłości. Kim być.
Jeśli chodzi o zawód to już mam na oku cztery pozycje. Rehabilitacja, Dietetyk, Farmaceuta, Kosmetolog. Lekarz zawsze jest potrzebny, bez względu na specjalizację. A jeśli chodzi o farmaceutę to leki co chwilę się zmieniają. Siostra zapytała mnie dlaczego wybieram rehabilitację, przecież to jest trudne, trzeba pomagać chorym ludziom, zajmować się nimi. No właśnie dlatego. Chcę wiedzieć i czuć, że komuś jestem potrzebna, że komuś pomagam. Chcę aby moje życie miało sens i abym miała świadomość, że robię coś dla kogoś. Pewnie wyda Wam się to dziwne, ale nie zależy mi najbardziej na pieniądzach. Nie wybierałabym tego zawodu tylko ze względu na to, że dużo będę z tego miała pieniędzy. W swoim obecnym życiu czuję się często niepotrzebna, nieważna. Dlatego w przyszłości chcę zrobić dla kogoś coś większego, ważniejszego. Oczywiście wybieram też zawód ze względu na jego zapotrzebowanie. No nie oszukuję się, wiadomo, że z czegoś trzeba żyć. Ale pieniądze nie są moim priorytetem. Ważniejsze jest sumienie, stan ducha i zadowolenie z siebie samej, a także pasja przy pracy i kochanie jej. Wiem, że będzie trudno, ale jeśli się chce to się coś osiągnie. Jak się nie uda z rehabilitacją to mam jeszcze cztery inne zawody, które również mnie interesują. Dlatego właśnie wybrałam profil z biologią (szkoda, że się nie udało też z chemią) i od nowego roku biorę się za naukę, aby się udało.
A co mam jeszcze w planach? Założenie rodziny, zbudowanie własnego domu (najlepiej gdzieś nad morzem lub w górach). Chcę nauczyć się też języków obcych i podróżować. Marzę by odwiedzić Afrykę, Amerykę Południową i zobaczyć Wieki Kanion, Piramidy czy inne dzieła. To będzie trudne. Chcę również być szczęśliwa i zadowolona ze swojego życia. A to już raczej będzie najtrudniejsze. Ale wszystko się może zdarzyć. Trzeba po prostu wziąć się w garść i walczyć o to czego się pragnie. I ja mam właśnie taki zamiar.
Zatem spełniaj swoje marzenia i plany! Trzymam kciuki i życzę powodzenia. ;* A co do pracy - bardzo piękne masz pragnienia z nią związane :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;* Mam nadzieję, że dam radę :)
UsuńNa pewno dasz! ;*
UsuńBardzo dobre podejście. Dużo wiary w siebie i swoje siły. Do dzieła,prosto do celu. Życzę Ci spełnienia wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńDo celu jeszcze długa droga, ale mam nadzieję, że dotrwam:) Dziękuję ;*
UsuńUważam, że masz bardzo ładne marzenia i ciekawe plany. Rehabilitacja to dobry wybór. Jest teraz na nich zapotrzebowanie. Jednak cieszę się, że nie tylko tym kierujesz się przy swojej decyzji. Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńZapotrzebowanie jest, ale jest to też duże poświęcenie. Dziękuję ;)
UsuńOch. Ja też się nad tym zastanawiam, praktycznie bez przerwy. Do matury zostały mi dwa lata, a w tym roku muszę się zadeklarować, co do przedmiotów maturalnych - jednak nie mam pojęcia. Moje pomysły na przyszłość ciągle się zmieniają, waham się między kolejnymi propozycjami osób mi bliskich, których poprosiłam o pomoc. Podobnie jak Ty, chciałabym robić coś ważnego, pomagać innym ludziom, ale to mi się raczej nie uda - może w przyszłości pozostanie to moją pasją, jak teraz. Myślałam, że wybór liceum będzie najtrudniejszą decyzją na tym etapie mojego życia. Nic bardziej mylnego. Tamto w porównaniu z tym, to pikuś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, spojrzeniem.blogspot.com
Tak zdecydowanie wybór liceum jest o wiele prostsze. Studia to już bardziej wpływają na resztę życia.
UsuńNiestety. Jest ten strach, że źle się wybierze. Błąd.
UsuńDokładnie. Ogromna odpowiedzialność.
UsuńTak... szkoda, że takie decyzje nie mogą być podejmowane później, ale tak, żeby nie tracić czasu.
UsuńBardzo szkoda. Ale tak się nie da. Dlatego lepiej się wcześniej zastanowić, aby przeanalizować wszystkie za i przeciw i nie popełnić błędu.
UsuńTy już myślałaś nad czymś konkretnym?
Myślę właśnie przez cały czas i pomysłów mam mnóstwo, ale nie wiem, co będzie dla mnie dobre.
UsuńNa pewno w końcu znajdziesz coś idealnego dla siebie :)
UsuńMam nadzieję, jak na razie każdy radzi mi coś innego :)
UsuńWszystko zależy od tego co Ciebie najbardziej interesuje :)
UsuńTak :) Ale ja też nie znam wszystkich możliwości, dają mi różne opcje tego, co lubię ^^
UsuńNajlepsza możliwość ujawni się w najmniej oczekiwanym momencie :)
UsuńMam nadzieję, że nie za późno :)
UsuńCzasem trzeba pomyśleć o przyszlości, bo nie da się żyć tylko teraźniejszością. Mam wrażenie, że im jesteśmy starsi, tym większą uwagę zwracamy na przyszłość.
OdpowiedzUsuńOczywiście, że tak. Przecież ważne jest jak będzie wyglądało nasze życie w przyszłości.
UsuńTeż :)
UsuńNie zrozum mnie źle, ale wybieganie w przyszłość i planowanie życia o kilka, kilkanaście lat do przodu nie ma większego sensu. To tylko złudne marzenia. Najlepiej zajmij się teraźniejszością, bo to ona jest najważniejsza, tylko 'tu i teraz' pomoże Ci spełnić te marzenia.
OdpowiedzUsuńMasz rację. Doskonale wiem, że powinno żyć się teraźniejszością. Po prostu uważam, że aby spełnić niektóre marzenia chociażby te z zawodem to należy już myśleć o nim wcześniej, aby pouczyć się w tym kierunku, a żeby potem się nie zastanawiać, że nie mam co w życiu robić.
Usuń